To była historyczna, pierwsza Wodna Przeprawa. Taka trochę prywatno-rodzinna, bez zbędnego rozgłosu i reklamy ale odbyła się w aurze kajakarskiej przygody. Nie było może pogody jak na wakacje przystało ale w sam raz! Trasa po kociewskim odcinku rzeki Wdy należała do tych łatwiejszych i raczej spokojnych! Nie możemy się już doczekać kolejnego spływu.