Było słonecznie, było ciepło i przyjemnie, było wietrznie, było mokro i chłodno, było rewelacyjnie!
W niedzielę 15 października grupka odważnych i zdeterminowanych kolarzy stawiła się punktualnie o 10:30 na placu przed dworcem w Kwidzynie. Cel spotkania – dotrzeć na dwóch kołach do Sopotu. W sumie udało się to dwóm osobom, dziewiątka dojechała do Gdańska, w Mokrym Dworze była nas jeszcze dziesiątka a w Tczewie osiemnaścioro. Pogoda rozpieszczała nas właśnie do Tczewa, później nie dość, że mocno wiało to jeszcze ostro zacinał deszcz. Mimo tych wszystkich przeciwności, udało się dotrzeć do Trójmiasta. Wszystkim uczestnikom gratulujemy i dziękujemy za obecność! Do zobaczenia 12 listopada na kolejnej wyprawie.